Trampkarze » I liga | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 18 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
W dniach 15-19.11.2014 nasz zawodnik Adam Kramarz przebywał we Wrocławiu podczas oficjalnych (pierwszych!) meczów kadr Polski roczników 2002, 2003 ze swoimi rówieśnikami ze Słowacji. Z każdego rocznika powołania otrzymało tylko 18 chłopców (z 80-ciu biorących udział wcześniej w Letniej Akademii Młodych Orłów w Gniewinie) przy czym Adam, który zwrócił na siebie uwagę trenerów kadry, dostał powołanie jako jedyny zawodnik z Podkarpacia (z 5 jacy byli w Gniewinie!). Sama organizacja pobytu chłopców i meczu była przygotowana perfekcyjnie - zakwaterowanie w Hotelu "Śląsk" tuż obok dawnego stadionu "Śląska" Wrocław na ul. Oporowskiej (na którym zresztą rozgrywane były mecze - to baza reprezentacji Czech podczas Euro 2012!) razem z rówieśnikami ze Słowacji. W sobotę i niedzielę (15-16.11) większość czasu zabrały treningi (także pierwsza reprezentacja Polski po powrocie z Gruzji miała trening na "Śląsku" - także chłopcy mogli podpatrzyć reprezentantów, a nawet przywitać się z nimi czy dostać autografy!). Wieczorami chłopcy też mieli sporo atrakcji - mogli na przykład rywalizować w turniejach gier komputerowych (oczywiście królowała FIFA...) z chłopcami ze Słowacji. W poniedziałek 17.11 był dzień meczowy - po śniadaniu i rozgrzewce najpierw swój mecz grali chłopcy rocznika 2003 (niestety porażka 0:1), później 2002 (remis 0:0 i wygrana 4:2 w karnych) grali wszyscy chłopcy w takim samym czasie na dwa składy. Oprawa meczowa przygotowana była wspaniale - profesjonalny DJ, sędziowie międzynarodowi, przedszkolaki z Wrocławia wyszli w asyście z chłopcami, hymny i cała otoczka prawdziwego meczu międzypaństwowego. No i oczywiście kibice (ok. 1000!) z najważniejszymi - czyli reprezentantami Polski razem z trenerem kadry Adamem Nawałką i jego sztabem. Wszystko zakończone ceremonią zamknięcia i wspólnym oficjalnym obiadem. Ostatni dzień miał być w większości zapełniony zwiedzaniem Wrocławia, ale naszym chłopcom nie dość było piłki wobec czego do południa zaplanowano mecze rewanżowe. Tym razem naszym reprezentacjom poszło dużo lepiej (młodsi wygrali 2:1, starsi 3:0) lepiej też wyglądała gra chłopców (dużo mniejszy stres...), a kibicował chłopcom m. in. prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej p. Greń. Po obiedzie chłopcy pojechali do wrocławskiego ZOO (zwiedzali m. in. nowe Afrykarium), a po kolacji główna atrakcja wieczoru czyli wyjazd na towarzyski mecz pierwszych reprezentacji Polski i Szwajcarii na pięknym stadionie miejskim we Wrocławiu - jednej z aren Euro 2012. Chłopcy dzielnie dopingowali kadrowiczów wyposażeni m. in. we flagi i szaliki naszej reprezentacji. Adam wrócił z Wrocławia pełen wrażeń, emocji, nowych znajomości i cennych doświadczeń. Zaprezentował się bardzo dobrze (wprawdzie bez gola i asysty, ale z kilkoma fajnymi akcjami) zebrał wiele pochlebnych recenzji od trenerów, zawodników czy działaczy obecnych na miejscu. Cóż oby tak dalej!
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
dzisiaj: 112, wczoraj: 148
ogółem: 1 190 190
statystyki szczegółowe